Albo się go uwielbia albo nie cierpi – a Ty lubisz bób?

Od niedawna na straganach pojawił się świeży, młody bób. Grube, nerkowate ziarna o jasnym, zielonym kolorze, po którym można rozpoznać młody bób – a ten właśnie jest smaczną przekąską także w wersji surowej.Te bar-dziej dojrzałe ziarna o lekko zabrązowionym odcieniu i twardszej skórce przed zjedzeniem należy ugotować.

Bób jak i inne strączkowe jest źródłem białka a także skarbnicą minerałów i witamin. Znajdziemy w nim m. in.: wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo i witaminy: B1, B2, C, prowitaminę A. Bogaty w błonnik usprawnia procesy trawienne i poprawia funkcjonowanie przewodu pokarmowego. A dla tych co liczą kalorie dobra wiadomość bób ma ich mało – tylko 72 kcal w 100g.

Jeśli nie na surowo bób najprościej ugotować i tak jak w przypadku wszystkich strączków dobrze w czasie gotowania dodać kawałek glona lub listek laurowy, dzięki temu zabiegowi strączkowate są mniej wzdymające.

Bób sam w sobie stanowi doskonała przekąskę, dobrze też się sprawdza występując w sałatkach czy pastach.

Dla fanów bobu w przepisach propozycje na bób smażony z rozmarynem, pastę z bobu, bób z koprem czy pomidorami. Smacznego!


bob.png
Jeśli nie podaję źródła wszystkie teksty oraz zdjęcia na tej stronie są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione!